Najnowsze wpisy


wrz 24 2005 Reanimacja...czy udana to sie okaze ^^"
Komentarze: 2

Zmiany ponoc sa dobre...zalezy tylko jakie...u mnie poki co zmiany zapowiadaja dobre wydarzenia...i moze nawet dobry scenariusz zycia...jesli oczywiscie zalozymy, ze cos takiego jak dobry scenariusz zycia istnieje.
Ok....zalozmy wiec, ze dobre scenariusze istnieja. Wlasnie w lapki wpadl mi taki scenariusz i kilku bardzo fajnych aktorow odgrywajacych wazne role w moim zyciu. Sa oczywiscie role pierwszoplanowe, drugoplanowe oraz epizody.
Co do pierwszoplanowosci to role glowna uzyskal pewien mlodzian - przystojny, dlugowlosy, czuly i opiekunczy, a co najwazniejsze cierpliwy, bo umie ze mna wytrzymac...co sie niewielu osobom udaje. Znosi moje dziwne, chore i niekiedy urojone fazy i problemy dosyc dobrze. Istotna jest jego rola poniewaz wplywa na mnie niczym Prozac na czlowieka pograzonego w depresji. Mowiac krotko jego widok mnie rozwesela. Swoja role poki co odgrywa po mistrzowsku, pozwalajac mi sie zapatrzec w jego kazdy ruch i zapomniec o problemach zycia codziennego.
Niestety, nie w kazdym kinie foteliki sa wygodne....i zdarza sie tak, ze ktos uprzykrzy ci zycie. Fotele takie zdarzaja sie czasem w zyciu kazdego normalnego zjadacza kinowego popcornu. Jednak takie niewygodne miejsca trafiaja mi sie narazie sporadycznie z czego rada jestem bardzo i poki co nie zamierzam narzekac z tego powodu ^^
Ponoc z kazdego filmu czlowiek wynosi jakis moral czy mysl przewodnia. Moj moral krzyczy do mnie by cieszyc sie tym co mam i tym co sie w danej chwili dzieje. Skubaniec ma racje, bo wszystko co dobre kiedys sie konczy, a ja nie chce myslec o koncu milutkiego trybu zycia jaki narazie prowadze. Sielankowy nastroj niektorym sie udziala i jest mi milo, ze moge komus poprawic nieswiadomie humor. Moja pewnosc siebie zaczyna sie budzic ze spiaczki cukrzycowej...zaczyna powoli otwierac oczy i szepczec: "Jestes cos warta". Co prawda robi to cichutko, ale jednak glosik taki cicho przemyka miedzy myslami. Ciche szepty czasem potrafia draznic zmysly, ale jednak motywuja do dzialania jesli sa odpowiednio przyprawione i podane. Odpowiedni lokal , odpowiadnia atmosfera i dobry posilek potrafi uleczyc zmysly. Ja sie tak teraz wlasnie lecze z okresu zamkniecia i piwnicy i zycia na dzemach z zeszlego roku. Boski pierwszoplanowy aktorzyna mi w tym dobitnie pomaga i nie zaprzecze ze jestem z niego dumna i wdzieczna za to co dla mnie robi. Milosc wydawala siebyc pojeciem abstrakcyjnym w moim zyciu, ale jednak rzeczywistosc mnie dopadla....kiedys uwazalam, ze pojecie milosci jest nierealne i przeidealizowane. Jednak dopiero teraz wiem jak bardzo sie mylilam. Uczucie takie jak milosc rzeczywiscie istnieje, choc nie zawsze czlowiek to obok siebie widzi. Nawet rozowe okulary bywaja niekiedy zgubne, bo sami zakladamy sobie klapki na oczy niczym kon w przestarzalej dorozce. Wydaje mi sie, ze  powaga aktora pierwszoplanowego w moim zyciu zostala tu dokladnie wyjasniona i omowiona. Dlamniej rozumiacych o co mi chodzi wersja skrotowa: Jestem zakochana, a co najlepsze z wzajemnoscia.

Rola aktorow drugoplanowych bywa rozna, raz lepsza a raz gorsza, ale z reguly potrafie sobie poradzic z niewygodami charakteru niektorych ludzi. Na epizody poswiecam najmniej uwagi choc niektorzy radza mi by nie zaniedbywac szczegolow, ale narazie mnie to nie interesuje. Zycie mi sie uklada, zobaczymy jak dlugo bedzie dobrze, aczkolwiek mam nadzieje ze bedzie ok. Musi byc i napewno bedzie jesli tylko poprowadze je tak jak bede chciala.

olsztynianeczka : :
cze 26 2005 Drobna rewolucja w psychotycznym świecie......
Komentarze: 0

W tle Kemuri-Working Days.......pogoda beznadziejna, w drugim pokoju chrapie ojciec...9.07....i mija czas...
Po wczorajszym dniu to ja wogole nie wiem gdzie zyje...w przeciagu 2-óch dni zaliczylam 2 albo nawet 3 zupelnie rozne światy: Zachlani i przy okazji zacpani ludzie, ktorych trzeba prowadzic; cisza i spokoj w zaciszu odrobiny zieleni; no i relax przy boskim chlebie w plynie.....Lekka dezorientacja podobno dzis jest w cenie, bo monotonia przekracza stany alarmowe.Jednego jestem pewna, cos sie bedzie dzialo i moze nawet niedlugo....moge jedynie liczyc na pozytywne zakonczenie sprawy...

olsztynianeczka : :
cze 19 2005 Seryjny morderca...czyli czysta abstrakcja...
Komentarze: 2

Akcja VEGEBUS rozpoczeta...rozgladajcie sie po autobusach, bo czasem mozna tam zobaczyc fajne nalepki, a w wiekszosci to dzieki akcjom ludzi z Wolnościówki.

Nareszcie nadchodza wakacje...wolne...cisza...spokoj...odpoczynek od ironicznych i wrecz zalamujacych swoja olewajaca postawa (zwykle na pokaz) ludzi. Cholera jakies psy mi sie gryza za oknem.........milo...rano bedzie pewnie male pobojowisko na trawniku i slady krwii na plytkach chodnikowych...jedyne co mi przychodzi do glowy to: LOL! XD

Ogolnie jest brecht, czasem jak na niektorych patrze to mi sie zygac chce..........a zwlaszcza jak sie wpieprzaja w nie swoje sprawy i komentuja jak nie potrzeba....ojc i jeszcze zapomnialam wspomniec o zaklamaniu.......a to zaklamanie w przypadku nieletnich osobnikow plci meskiej, noszacych brodki na swych twarzach, upstrzonych wyrazem niesmaku na widok kazdego czlowieka mnie obrzydza!!! No ale moze przynajmniej ja nie bede az tak zlosliwa jak niektorzy.....chociaz czasem jest to mile, a nawet bardzo ]:->

olsztynianeczka : :
cze 07 2005 Lol
Komentarze: 1

znowu okres ciszy.........i odpoczynku od kompa. wogole to mam nadzieje ze jakos uda mi sie rszyc z tym blogiem bo coraz rzadziej pisze :P

I pamietajcie jest w PYTE!!

olsztynianeczka : :
maj 07 2005 Złudzenia...
Komentarze: 2

Czesem nam sie wydaje, ze zycie jest fajne, ze zaczyna sie ukladac a tu nagle PIERDUT! i wszystko mile i dobre szlag trafia. Tym razem szlag trafil moje sumienie i spokoj ducha....choc mogloby sie wydawac, ze jestem zupelnie spokojna i nie przejmuje sie niczym. Odrazu wam mowie - nawet jesli wszystko ze mna na pierwszy rzut oka bedzie w porzadku i tak macie mnie walnac w leb! I ja tego nie mowie od tak sobie...jesli ktos na "dzien dobry" walnie mnie w glowe nie bede miala zadnych pretensji.

Wlasnie mi sie przypomnialo!! Jesli ktos posiada w domu bron palna albo jakikolwiek przedmiot ktory po wystrzale moze zabic niech mi go pozyczy! Potrzebne pilnie!!! (odrazu mowie, ze po pozyczeniu taiego przedmiotu nastepna okazja do zobaczenia mnie nadejdzie wtedy gdy przyjdziecie do wiezienia, gdzie bede odsiadywac wyrok za dokonanie zaplanowanego morderstwa ze szczegolnym okrucienstwem). Z gory dziekuje. Na tym wszelkie ogloszenia sie koncza :D

olsztynianeczka : :